Bagietki pszenne

    Bagietka zwana też bułką paryską została wymyślona przez piekarzy Napoleona, po to by ułatwić jej transport przez żołnierzy. Długa i cienka mieściła się w kieszeni spodni.
     Bagietka uznawana jest za jeden z symboli Francji. Używane są najczęściej do robienia kanapek. Z moich obserwacji wynika, że Francuzi jedzą bagietki nie tylko na śniadanie, ale też obiad i kolacje. Przez dwa miesiące nie widziałem, żeby ktoś we Francji jadł chleb. Bagietki można spotkać praktycznie w każdym sklepie.
     Najlepsze oczywiście są świeże bagietki, kiedy skórka jest złocista i chrupiąca a jej wnętrze białe i miękkie. Niestety bagietki nieco szybciej niż inne pieczywa robią się czerstwe.

Składniki:
- 4,5 szklanki mąki pszennej
- szklanka ciepłego mleka
- 3 łyżeczki rozpuszczonego masła
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki suchych drożdży
- szklanka wody

Przygotowanie:
    Do miski wlewamy mleko, wodę, rozpuszczone masło, cukier oraz drożdże i wszystko mieszamy i odstawiamy na około 10 minut. Dodajemy sól i po trochu mąki i mieszamy. Najlepiej jest mieszać mikserem.
    Następnie ugniatamy ręką w misce, tak by miało delikatną i lepką konsystencję. Ciasto powinno odchodzić od boków miski. Ciasto polewamy olejem, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około jedną godzinę.
    Po tym czasie na blat delikatnie wykładamy ciasto i dzielimy na 4 części. Każdą część ciasta rolujemy i układamy na blaszce, posmarowanej olejem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do dalszego wyrośnięcia na 30 minut.
    Każdą bagietkę nacinamy nożem lub nożyczkami.
    Bagietki pieczemy w naparowanym piekarniku przez około 10 minut w temperaturze 260 stopni po czym zmniejszamy do 200 stopni i pieczemy do zarumienienia się.