Chaczapuri

    To jedno z najważniejszych dań kuchni kaukaskiej. Danie to można porównać do pizzy we Włoszech czy tortilli w Hiszpanii. 
    Chaczapuri dosłownie oznacza chleb ze serem. Ser na Kaukazie jest znany już od blisko 10 tysięcy lat. Prawdopodobnie robiono go z masą serową, jednakże trudno obecnie stwierdzić jaki to był ser. W dzisiejszych czasach gospodynie robiące chaczapuri dodają taki ser, jaki mają pod ręką. 
    Obecnie występuje kilka rodzajów tego wspaniałego chleba: chaczapuri adżaruli czyli chaczapuri adżarskie z serem i jajkiem oraz chaczapuri imeruli czyli chaczapuri imeretyńskie, w formie okrągłego placka z zapieczonym w cieście nadzieniem serowym lub z z pastą z czerwonej fasoli.
    Formuje się je w różne kształty: okrągłe, podłużne, łódki, kwadratowe czy kopert.
    Nadzienie najczęściej jest serowe lub serowo-ziemniaczane. Najczęściej używa się młodego sera podpuszkowego oraz innego słonego. Ważne jest by było go dużo a po upieczeniu ciągnął się i topił.

Składniki na ciasto:
- 1 kg mąki pszennej
- 14 g suchych drożdży instant
- szczypta soli
- łyżeczka cukru
- 2 łyżki oleju
- 2 jajka
- około 2 szklanek ciepłej wody

Składniki na nadzienie:
- 3 kulki sera mozzarella
- kostka sera feta
- 250 sera białego
- jajko
- 5 łyżek ugotowanych ziemniaków

Przygotowanie:
    Do dużej miski wsypujemy suche składniki tj. mąkę, cukier, sól oraz drożdże i mieszamy ze sobą. Dodajemy jajka, olej oraz wodę i wyrabiamy ciasto. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1,5 godziny
    Kiedy ciasto rośnie przygotowujemy farsz. Ser mozzarella kroimy na drobno i wrzucamy do miski, dodajemy ser feta, ser biały, jajko oraz ugotowane ziemniaki i za pomocą ręki mieszamy razem.
    Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę i dzielimy na cztery części. Wyrabiamy ponownie każdą część. Z dwóch części robimy chaczapuri w kształcie łódek i nakładamy farsz. Z pozostałych części robimy okrągłe chaczapuri. Nakładamy farsz i zamykamy zaplatając ciasto do środka. Pieczemy około 20-30 minut w temperaturze 200 stopni.






Komentarze